Skandynawia, minimalizm a może industrial?

Posiadając mieszkanie lub dom, stajemy przed trudnym wyborem – stylu, w jakim urządzimy nasze wnętrza. Czasem bez namysłu kupujemy meble, zazwyczaj te, które jako pierwsze wpadną nam w oko, nie zastanawiając się, jak będą wyglądać w połączeniu choćby z kolorem ścian. I choć dla wielu nie stanowi to problemu, tak są osoby, które cenią sobie harmonię i spójność. Zgodnie z wybranym stylem komponujemy kolory, meble i wszelkie dodatki, aby tworzyły jedność.

Inspiracji na urządzenie wnętrz jest mnóstwo, podobnie jak aranżacji. Jedni lubią minimalizm, inni cenią sobie nowoczesność, jeszcze inni ślepo podążają za trendami. I choć niekiedy się to sprawdza, tak na dłuższą metę otrzymamy mozaikę, zbudowaną z przeróżnych materiałów i dodatków. Jeśli w takim wnętrzu czujemy się dobrze – nic straconego, jeśli jednak zaczyna nas przytłaczać, szukamy rozwiązań. Dlaczego zatem od początku nie zdecydujemy się na jeden konkretny styl?

Absoluty faworyt, który szybko nie znajdzie swojego zamiennika. Klasyczny styl skandynawski opiera się na naturalnych materiałach i kolorach – zazwyczaj ciepłych. Najczęstszym połączeniem, jakie można spotkać, to ciepłe drewno, biel i szarość. Coraz częściej jednak styl ten jest modyfikowany i dopasowywany do indywidualnych potrzeb mieszkańców, dlatego można w nim spotkać pudrowe kolory, złoto, a nawet czerń.

Cechą wyróżniającą wnętrza w stylu skandynawskim jest prostota, funkcjonalność i optyczne powiększenie pomieszczeń przy ograniczeniu ilości mebli. Estetyka to podstawa, niemniej ważny jest także komfort. Drewniana podłoga, wiklina czy szorstki kamień w połączeniu z bawełną, wełną czy pledami, koniecznie o grubym splocie są tutaj idealne.

Miękkie dodatki nadają pomieszczeniu ciepła i przytulnego klimatu. Między innymi w tym tkwi cała magia – żaden element nie jest przypadkowy, wszystko ze sobą współgra, dając poczucie swobody. W stylu skandynawskim świetnie sprawdzi się dodatek w formie niebanalnej lampy. Lampa wisząca HOLLY wydaje się produktem stworzonym do skandynawskiej prostoty. Szeroki wybór lamp pozwala na pełną swobodę i dowolność. Jej ciekawy wygląd sprawi, że pomieszczenie nabierze klasy i stylu. Nierzadko w stylu skandynawskim spotykamy handmade – samodzielnie robione dodatki czy meble, zazwyczaj odnowione, idealnie korelują z ekologicznym zacięciem stylu.

Jak sama nazwa wskazuje – to, co wyróżnia ten styl to właśnie minimalizm. We wnętrzach panuje zatem porządek, harmonia, przestronność, ale i elegancja. Warto wspomnieć, że styl minimalistyczny sprzyja pracy, ponieważ w naszym otoczeniu brak dystraktorów. We wnętrzach dominują jasne kolory – biel, szarość. Nie brak także drewna.

Fundamentem stylu minimalistycznego staje się maksyma „mniej znaczy więcej”. Co to oznacza? Duża ilość dodatków, czy niepotrzebnych rzeczy powinna zniknąć, ponieważ wprowadza nieład i chaos, co przeczy przyjętej koncepcji. Inną dość powszechną zasadą, jaką powinniśmy się kierować to jakość, a nie ilość. Dlatego też kupujemy rzeczy, które posłużą nam na długie lata, a nie na kilka sezonów. Powinniśmy ponadto wybierać proste elementy – bez dodatkowych czy przesadzonych zdobień. Oprócz lamp wiszących warto iść o krok dalej i wypróbować listy oświetleniowe LED. Ciekawym produktem, odnajdującym się w minimalizmie jest listwa reflektorowa BLANKA. Klosz, przypominający diament wyróżnia ją na tle sobie podobnych. Do wyboru mamy wersję z jednym, dwoma lub trzeba punktami światła, co staje się świetnym urozmaiceniem wnętrza.

Cechą charakterystyczną stylu industrialnego jest duża przestrzeń. W pomieszczeniach wydzielane są zazwyczaj strefy, jednak próżno szukać tutaj sztywnych podziałów. Wnętrza zazwyczaj są surowe, wykończone betonem lub cegłą i to właśnie dlatego styl ten kojarzony jest z wolnością i wysokim luksusem. Indywidualizm i prostota pozbawione są zbędnych ozdób czy dekoracji. Wykorzystuje się zazwyczaj jeden kolor, w jaki ubiera się wszystkie ściany – biel i szarość grają główną rolę.

Spory nacisk kładzie się na metalowe wykończenia i dużą ilość oświetlenia. Idealnym przykładem są lampy LOLY. Dostępne w trzech wariantach kolorystycznych białym, szarym i czarnym dają wiele możliwości. W serii znajdują się nie tylko lampy wiszące, ale i biurkowe, które wzajemnie się uzupełniają i pozwalają na uzyskanie różnorodnych efektów designerskich. Minimalistyczność, nowoczesność i metaliczne wykończenie lampy sprawiają, że w stylu industrialnym odnajduje się najlepiej. Podobnie jak jej siostra – lampa wisząca SISI Black o równie intrygującym, acz minimalistycznym designie. Prostota oraz konsekwencja muszą odgrywać tutaj pierwsze skrzypce, dlatego też nie bez znaczenia jest dobór mebli. Numerem jeden staje się stal i drewno, tworzące idealną parę.

Wybór stylu, w jakim urządzimy nasze wnętrza nie jest prosty, dlatego też wiele osób, bojąc się podjąć tę decyzję, rezygnuje z niej. Zagłębiając się w temat zobaczymy jednak, że nie jest to wcale takie trudne! Dzięki skrupulatności i wytrwałości nasze pomieszczenia mogą nabrać nowego wydźwięku!